Liceum Ogólnokształcące z Oddziałami Mistrzostwa Sportowego im. J. I. Sztaudyngera w Szklarskiej Porębie
-
Lokalizacja
Brawa dla naszych absolwentów
Natalia Bielak, Paweł Czerniak, Andrzej Witek
Z wielką przyjemnością czytam o sukcesach naszych absolwentów. Wielu uprawia sport w dorosłym życiu, staje się trenerami.
Dzisiaj troje z nich biorących udział w bieżących wydarzeniach.
Natalia Bielak (absolwentka 2021 - biegi średnie , niektóre osiągnięcia Natalii w pliku do pobrania na dole strony)
Natalia Bielak , najmłodsza z absolwentów, o których dzisiaj piszę , zaczęła zdobywać medale w kategorii seniorskiej.
Natalia okazała się pierwszą zawodniczką Klubu Sportowego SMS Szklarska Poręba, która zdobyła medal seniorskich mistrzostw Polski. W dniu 6 .11.2022 w Warszawie podczas Otwartych Mistrzostw Polski w Biegu na 5 km Natalia wywalczyła brązowy medal.
Kolejny medal, również brązowy, wywalczyła w Mistrzostwach Polski Kobiet na 10 km , które odbyły się w ramach Biegu Niepodległości w Poznaniu.
Do tej pory zdobywała medale w grupie wiekowej juniorów więc wejście w seniorskie bieganie było bardzo udane. Trzymam kciuki za dalsze sukcesy.
Klub Sportowy SMS Szklarska Poręba
https://www.facebook.com/KlubSportowySMSSzklarskaPoreba
Andrzej Witek (absolwent 2011 – medalista Mistrzostw Polski Juniorów w biathlonie)
Biega, trudno byłoby wymienić te wszystkie miejsca gdzie startował , podsumowaniem tegorocznego sezonu był start w finale Golden Trail Series
Ponieważ Andrzej pisze również bloga "140 minut" na swojej stronie www.andrzej-witek.pl najlepiej oddam mu głos:
Paweł Czerniak (absolwent 2004 – wielokrotny medalista Olimpiady Młodzieży i Mistrzostw Polski Juniorów w biathlonie)
Paweł Czerniak wystartował 3.11.2022 w Mistrzostwach Świata w w biegach Ultra w Tajlandii. ( 4400 m przewyższenia i wysoka temperatura)
A tak mówi o swoim starcie Paweł:
Mistrzostwa w Tajlandii kończę na przyzwoitym 36 miejscu i 9tym w drużynówce. 79km i 4400 UP czas 8:35. Było co robić od początku nie szło tak jakbym chciał, zacząłem spokojnie, ale niestety to nic nie dało, mój organizm nie lubi ciepełka. I to była walka z ciepłem a nie z zawodnikami Mistrzostw Świata, ale walczyłem dla drużyny za jak najlepsze miejsce. Nie mogę być niezadowolony, bo dałem z siebie wszystko co miałem pod nogą i dużo serducha włożyłem w ten bieg. Chciałbym podziękować za trzymanie kciuków kibicom. Mojemu trenerowi Darkowi Kruczkowskiemu bez którego nie byłoby takich wyników. Teraz koniec sezonu i czas na odpoczynek.
CHCECIE WIĘCEJ O NICH WIEDZIEĆ - POSZUKAJCIE ICH NA FACEBOOK'U
Maciej Dymarski